Q&A: “Czy BEMER pomoże, jeśli mojego konia bolą plecy?”
“Czy BEMER pomoże, jeśli mojego konia bolą plecy?”
Niestety! To pytanie często do nas trafia! Problem bolesności grzbietu u konia jest zjawiskiem powszechnym. Dlaczego? Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy jak negatywnie jazda w niedopasowanym siodle wpływa na motorykę konia.
Znasz te objawy?: kulawizna, znaczenie, ale tylko w kłusie, “placki” na lędźwiach, nierówno ścierane kopyto kończyny miednicznej, koń ugina się, gdy czyścimy siodło, próbuje gryźć lub kopać przy dopinaniu popręgu→ to jedne z objawów niedopasowanego siodła!
Wiele koni w całym swoim życiu nie miało kontroli dopasowania siodła, a tymczasem wizyta saddlefittera powinna się odbywać w stajni CO NAJMNIEJ raz na pół roku!
Co robić gdy już wiemy, że nasz koń ma problem z bolesnością grzbietu? Po pierwsze, zaplanujmy wizytę saddlefittera- jeśli nie usuniemy przyczyny dolegliwości u konia, będą one stale powracać. Po drugie, wizyta weterynarza bądź doświadczonego fizjoterapeuty, który oceni czy u naszego konia nie doszło do przewlekłego zapalenia mięśni grzbietu w wyniku jazdy w niedopasowanym siodle. Po trzecie, prawidłowy trening. Jeśli mięśnie nie będą prawidłowo pracowały (skracając się i rozciągając na nowo), to nawet przy dopasowanym siodle nie dojdzie do regeneracji tkanek i grzbiet nie rozbuduje się w magiczny sposób.
Czy terapia BEMER pomoże? Zdecydowanie. Terapia przede wszystkim poprawi ukrwienie mięśni grzbietu i zredukuje bolesność, którą powodowało dotychczas niepasujące siodło. Odżywione mięśnie grzbietu będą mogły się rozciągnąć (prawidłowa praca mięśni!) i nabudować, co przyniesie ulgę zwierzęciu i wpłynie na jakość jego chodów.